Model HTC 10

Po tym jak profity ze smartfonów HTC skurczyły się, firma wycofała się z nierentownych segmentów i skupiła zamiast tego swoją uwagę na segmencie produktów flagowych i tych z wysokiej półki. Niemniej jednak różne źródła sugerują, że producent może niebawem zaskoczyć konsumentów ruchem, który zaznaczy jego powrót do segmentu budżetowych smartfonów.

Jakiego asa z rękawa wyciągnie HTC? Najnowszy smartfon

Firma HTC przygotowuje podobno produkt o nazwie modelu Wildfire E, który ma docelowo być wyposażony w wyświetlacz LCD o przekątnej 5,45 cala i współczynnik proporcji 18:9 oraz rozdzielczości HD+ (1440 x 720p). Przypuszczalnie panel obudowy będzie połączony z relatywnie wąskim obramowaniem bocznym i dość grubymi dolnymi i górnymi wstawkami, z których ta ostatnia ma podobno wbudowaną 5-megapikselowy aparat do robienia zdjęć selfie.

Na tym etapie nie jest jasne, czy tylna część obudowy modelu Wildfire E będzie wykonana z tworzywa sztucznego, szkła, czy też aluminium. Niezależnie od tego, wspomniany raport sugeruje, że znajdzie się w nim konfiguracja zdjęciowa z dwoma aparatami, która składać się będzie z podstawowego 13-megapikselowego aparatu i 2-megapikselowego czujnika głębi dla lepszych zdjęć portretowych.

Raport wskazuje także na obecność niskonakładowego, ośmiordzeniowego procesora, który został wprowadzony w zeszłym roku i wyprodukowany przez firmę, o której większość ludzi nie słyszała – UniSoC. W parze z tym najwyraźniej będzie szło 2 GB pamięci RAM i 32 GB wbudowanej pamięci. Uzupełnieniem zestawu powinien być akumulator o pojemności 3000 mAh, system operacyjny Android 9 Pie, funkcja obsługi 4G LTE, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm i przestarzały już dziś port micro-USB.

HTC najwyraźniej planuje zacząć od wprowadzenia modelu Wildfire E w Rosji po czym producent prawdopodobnie zwiększy dostępność telefonu wszędzie tam, gdzie dostrzeżony zostanie przyzwoity poziom popytu. Czy jednak znajdzie się wśród tych rynków i Polska, pozostaje na dzień dzisiejszy tajemnicą.

 

 

Źródło: phonearena.com