W przyszłym tygodniu, 12 września, spodziewamy się zapowiedzi trzech nowiutkich smartfonów od Apple, a wśród nich, według doniesień, dwa modele iPhone’a Xs z najwyższej półki – 5,8 calowy jak również 6,5 calowy. Powyższe zdjęcie – podobno ukazujące oba warianty iPhone’a Xs – zostało ujawnione pod koniec sierpnia, i pozwala nam przypuszczać że telefony nie będą wyglądać zbyt odmiennie od iPhone’a X. Przypuszczaliśmy również że nowy, 6,5 calowy telefon nazywałby się iPhone Xs Plus, ale może okazać się inaczej.
Według 9to5Mac, w planach Apple jest użycie nazwy iPhone Xs Max dla nadchodzącego, dużego telefonu. Jak prawdopodobnie wiecie, póki co Apple rozróżniało swoje duże telefony od małych, zwykłych modeli dodając Plus do nazw – iPhone 8 Plus, iPhone 7 Plus, i tak dalej. Zmiana z Plus na Max by wyraźniej podkreśliła separację między serią iPhone X i praktycznie wszystkimi poprzednimi iPhone’ami.
Jeśli Apple wybierze tą nazwę, pewnie będzie ją wymawiać “iPhone 10 es Max”, jako że oficjalna wymowa obecnego iPhone’a X to “iPhone 10”. Ale raczej nie powstrzyma to nikogo przed nazywaniem telefonu “iPhonem iks Max”.
Odkładając na bok nazewnictwo, iPhone Xs Max prawdopodobnie okaże się najlepszym dotychczas smartfonem Apple. Wszystkie poprzednio wypuszczone modele iPhone Plus miały przewagę nad swoimi mniejszymi braćmi (w postaci podwójnych tylnych aparatów czy mocniejszych baterii), będąc modelami z najwyższej półki. Zgadujemy że również tak będzie w przypadku nowego, 6,5 calowego iPhone’a, który powinien być lepszy – nawet jeśli tylko odrobinę – od 5,8 calowego wariantu.
Co sądzicie o nazwach iPhone Xs i iPhone Xs Mas, do używania których najwyraźniej przygotowuje się Apple?
Źródło: www.phonearena.com