Odkąd OnePlus porzucił swój niezbyt ciepło przyjęty X – produkt ze średniego segmentu cenowego, firma utrzymała dość przewidywalny harmonogram premier smartfonów z wyższej półki. Zapowiedziany w lato 2016 OP3 poprzedzał 3T jesieni tego samego roku, gonił go OnePlus 5 w czerwcu 2017, 5T w listopadzie, OnePlus 6 tego maja, i naturalnie spodziewamy się 6T koło października.
Jeśli kierować się poprzednikami, nie jest ciężko zgadnąć jak będzie wyglądał OnePlus 6T, ale pierwszy raz w – relatywnie krótkiej – historii firmy, znaczący operator w USA będzie prawdopodobnie oficjalnie wspierał ten telefon.
Niezależnie od tego wszystkiego, co dokładnie wydarzy się 15 stycznia 2019? Wierzcie lub nie, ale OnePlus już buduje oczekiwania na temat niesprecyzowanego wydarzenia za cztery miesiące – i szczerze nie wiemy, czego oczekiwać.
Czy 15 stycznia będzie miała miejsce premiera OnePlus 6T wraz z T-Mobile, a następnie będzie on dostępny globalnie tej jesieni? To wysoce nieprawdopodobne z różnych powodów, między innymi dlatego że teaser pojawił się na Weibo.
Jest jasne że OnePlus ma coś w zanadrzu co celuje albo konkretnie w Chiny, albo ogólnie w świat mobilnych technologii. Stycznia 2018 roku, specjalna edycja 5T Sandstone White zobaczyła światło dzienne, ale prawdopodobnie nie o to chodzi.
Zamiast delikatnie zmienionej wersji jeszcze niedostępnego 6T, możliwe że OnePlus “wyznaczył sobie cel” dla wersji która korzystałaby z 5G. W końcu wszyscy – od Huawei przez ZTE, LG, Lenovo czy nawet Oppo ciężko pracują nad komercyjnym urzeczywistnieniem mobilnych prędkości nowej generacji. Oppo i OnePlus są własnością tego samego chińskiego giganta elektroniki konsumenckiej, nierzadko dzieląc się designami, nowatorskimi technologiami czy pionierskimi funkcjonalnościami w smartfonach.
Jeśli Oppo ma w planach premierę jednego z pierwszych smartfonów 5G na świecie, OnePlus równie dobrze mógłby postąpić tak samo po pompatycznej zapowiedzi 15 stycznia 2019. Ale to tylko nasze – choć nie bezpodstawne – spekulacje.
Źródło: www.phonearena.com